Jej lekarz podróż do Lourdes uznał za szaleństwo: „Podjęcie jej oznaczało sprzeciwianie się nauce, a może nawet było to wystawianie Boga na próbę”. Dr Lieffring, który właśnie rozpoczął praktykę lekarską w Tours, wydał ciężko chorej zaświadczenie, o które prosiła i które miało być przedłożone w Biurze Medycznym w Lourdes. Brzmiało ono następująco: Tours, 7 sierpnia 1897. Ja niżej podpisany doktor medycyny poświadczam, że panna Tulasne, lat 20, zamieszkała w Tours, 8 rue Ragueneau, cierpi w okolicy lędźwiowej na chorobę Potta z towarzyszącymi objawami neuropatycznymi w okolicy lewego nerwu kulszowego i z zanikiem mięśni w lewej kończynie. Chora może zostać przetransportowana do Lourdes pod warunkiem, że pozostanie w całkowitym bezruchu, czego wymaga jej stan. Dokumentując to, wystawiłem powyższe świadectwo. Dr Lieffring, 16 rue Rapin. Rankiem 6 września z największymi kłopotami i obawami rozpoczęto podróż. 20-letnią Jeanne Tulasne „ułożono na materacu w długim, specjalnie na tę okoliczność zrobionym koszu z wikliny i nieprzytomną zaniesiono uliczkami miasta [Tours] na dworzec”90. Towarzyszyli jej ojciec i matka. Rankiem 7 września 1897 r. dojechano do Lourdes. Z wielkimi trudnościami zaniesiono ciężko chorą do basenów przy grocie Massabielle. Z największą ostrożnością zanurzono ją wieczorem tego samego dnia w wodzie – jednakże bez sukcesu.