W swojej powieści Lourdes Emil Zola umieścił także Marie Lebranchu, występującą tam jako La Grivotte. Specjaliści mogli potwierdzić, że Zola wiernie ukazał cierpienia swojej La Grivotte i jej uzdrowienie. Jego sformułowanie o uzdrowionej La Grrrotte: „tańczyłaby do białego rana, gdyby Najświętsza Panienka wyprawiła jej bal”64, nie jest jednakże na miejscu. Poza tym w relacji Zoli La Grivotte doznaje już w drodze powrotnej z Lourdes ciężkiego nawrotu choroby i umiera w jednym z paryskich szpitali, mimo że w rzeczywistości uzdrowienie to było natychmiastowe i nieprzemijające.
Na podstawie akt przechowywanych w Lourdes65 można stwierdzić następujące fakty związane z życiem, przebiegiem choroby i historią uzdrowienia Marie Lebranchu. Jej rodzice zmarli na gruźlicę. Ona sama już od bardzo wczesnych lat cierpiała na gruźlicę z głębokimi jamami. Całe jej ciało męczyły coraz częstsze i coraz bardziej wyniszczające ataki kaszlu. W roku 1892, kiedy to swoją ostatnią nadzieję zaczęła pokładać w pielgrzymce do Lourdes, jej stan był w opinii opiekujących się nią lekarzy beznadziejny. Do Lourdes pojechała 19 sierpnia 1892 r.