sierpnia 1893, w rok po swoim uzdrowieniu, przybyła do Lourdes z pielgrzymką dziękczynną, na podstawie wcześniejszych notatek i po przeprowadzeniu z nią przez lekarzy szczegółowych rozmów spisano po raz kolejny wcześniejsze rozpoznanie: Marie Lebranchu, lat 35, Paryż, rue Championnet 172, zgodnie z opinią lekarza szpitalnego dra Marąuezyego choruje na gruźlicę niszczącą tkankę płucną i powodującą powstawanie jam. Jej ojciec i matka zmarli na gruźlicę. Marie Lebranchu była leczona w Hotel-Dieu-Spital na oddziale prof. Hermanna See. Tam zbadano jej plwociny i znaleziono w nich charakterystyczne bakterie gruźlicy. Od dziesięciu miesięcy znajdowała ona się we francusko- -niderlandzkim szpitalu (Hóspital Neederlandais), który przeznaczony jest specjalnie dla gruźlików. Leżała ciągle w łóżku, pluła krwią i plwociną ropną. Schudła 48 funtów. Poza tym nie była w stanie zatrzymać żadnego pożywienia. Były to suchoty w ostatnim stadium.