Zarówno po stronie lekarskiej, jak i kościelnej celowo opóźniano przepływ akt

Nawet osoby wewnątrz tych zespołów nie miały pełnego wglądu i przeglądu, mówią tylko o nieznanych im przyczynach. Jednakże gorąca atmosfera medyczna i powody polityczno-wojskowe nie wyjaśniają do końca, dlaczego od 1913 do 1946 włącznie nie przeprowadzono żadnych badań kościelnych. Dr Olivieri, od 1959 przewodniczący Biura Medycznego w Lourdes, stwierdził z lekką rezygnacją, jednakże bez wskazania winnych: „Musimy przyjąć za fakt historyczny, że po przerwie spowodowanej przez wojnę 1914-1918 dr Marchand (1918-1925), a także dr Vallet (1925-1947) zaniechali aż do roku 1946 poddawania uzdrowień wyrokowi Kościoła”. Gdy poza tym czytamy, że w roku 1947 przewodniczący Biura Medycznego w Lourdes, dr Vallet, „ku naszemu ubolewaniu na własne życzenie zrezygnował ze swojego urzędu”, można – nawet zachowując największą ostrożność – wywnioskować, że musiało dochodzić do napięć między lekarzami z Lourdes czy też raczej między rezygnującym przewodniczącym Biura Medycznego drem Valletem i wieloma jego kolegami a bpem Theasem. Na to wskazuje również postępowanie – nowego wówczas – bpa Theasa: dalsze tolerowanie nie dającego się usprawiedliwić opóźniania reorganizacji i ponowne tworzenie od podstaw całego Biura Medycznego, a także nowa organizacja prowadzenia przewodów. Zasygnalizowane tutaj przyczyny orientują tylko w faktach zewnętrznych. Ważniejsze od nich problemy sumień są w części utrwalone w osobistych zapiskach zaangażowanych wówczas osób, a w części zabrali je oni do grobu.