50-letnia Jeanne Gestas pojechała z francuską pielgrzymką do Lourdes

W następnym roku . To, co przeżyła w basenie w Lourdes następnego dnia, w piątek 22 sierpnia 1947 r., zostało zapisane w sprawozdaniu, w którym cytowane są jej własne wypowiedzi. „Następnego dnia, w piątek 22 sierpnia, zabrano mnie do basenów. Cały czas miałam w kąpieli uczucie, jakbym była wewnętrznie rozrywana. Było tak mówiła jakby jakaś ręka weszła we mnie do środka i rozrywała moje wnętrze”. Po południu stwierdziła trochę niepewnie pewne zmniejszenie się bólów. W sobotę rano po przebudzeniu nie czuje się już w ogóle chora. Wraca do basenu. Początkowo odczuwa w wodzie tylko zimno, niesamowite zimno, a potem przy wychodzeniu z wody ogarnia ją bardzo dobre samopoczucie. Czuje się całkowicie zdrowa. Przy obiedzie nie przestrzega już żadnych ograniczeń w jedzeniu – je rosół, fasolę, trochę mięsa i winogrona. Nie odczuwa żadnych bólów i trudności. Następnego dnia apetyt utrzymuje się, organy wewnętrzne funkcjonują normalnie. Po swoim powrocie do Bdgles pani Gestas podejmuje znowu swoje normalne zajęcia, nie odczuwa najmniejszych dolegliwości, które przez cztery lata opierały się wszystkim sposobom leczenia i trzem operacjom. Zgodnie ze świadectwem dra George’a z Bordeaux datowanym dnia grudnia 1947 r. pani Gestas była od 3 września 1947, tzn. krótko po jej powrocie z Lourdes, całkowicie zmieniona, nie miała już żadnych bólów i jej stan ogólny był dobry. Po pierwszym badaniu uzdrowionej Jeanne Gestas w Biurze Medycznym w Lourdes 19 sierpnia 1948 pod kierunkiem jego przewodniczącego dra Leureta 23 obecnych lekarzy, wśród których znajdował się jej lekarz dr Bourg, doszło do następującego wniosku: Z klinicznego punktu widzenia nie możemy stwierdzić żadnych patologicznych symptomów, ani fizycznych, ani funkcjonalnych. Wątroba leży trochę głębiej, jej brzeg jest trochę nieregularny. Śledziona nie wykazuje żadnych zmian. Żadnego wzdęcia brzucha, żadnych bólów. Napięta ściana jamy brzusznej, serce normalne, puls normalny. Poprawa funkcjonalna robi wrażenie całkowitego wyzdrowienia.